Biologia, chemia, geografia, dwa zadania z matmy, 500 słówek z angielskiego i codzienne ślęczenie nad książkami. „I na co to wszystko, skoro i tak w głowie pustka?” Argument tysiąca dzieciaków, który jest nie do obalenia, bo przecież faktycznie siedzą całymi godzinami nad biurkiem i pewnie część z nich faktycznie stara się coś zapamiętać. Czemu zatem efekty są kiepskie i jak to zrobić, by wkład pracy naszych pociech przekładał się na realne i adekwatne efekty?
Jak możemy pomóc naszym dzieciom, aby zapamiętywały szybciej, efektywniej i na dłużej? Każdy z nas przecież sprawdza zadania, przypomina o sprawdzianach, odpytuje, motywuje jak może, a gdy trzeba stawia szlabany. Pomysły się kończą, a efekty? Czasem są, a czasem nie.
Spróbujmy znaleźć sposób na to, by dzieci uczyły się sprawniej (szybciej i na dłużej), ale na początku zastanówmy się, dlaczego właściwie nie pamiętają tego nad czym „ślęczały” do tej pory. Warto dodać, że poniższe rozważania dotyczą nie tylko specyfiki pamięci naszych pociech, ale również nas samych, więc jeśli tylko ktoś odczuwa, że ma problemy z pamięcią, powinien przeanalizować poniższe wskazówki również pod kątem samego siebie.
Uczymy się, ale nie pamiętamy!
Wszystko, co staramy się zapamiętać, przybiera postać obrazów zapisywanych w naszej pamięci i zostaje w niej zarejestrowane jako ślad pamięciowy, tzw. ENGRAM, który stanowi podstawę do późniejszego odtwarzania informacji z pamięci. Umiejętność i sprawne przywoływanie danych zależy jednak nie od tego, czy daną informację posiadamy, a jedynie od tego, jaką energię włożyliśmy w jej zapamiętanie i jak silnie doświadczyliśmy jej w swojej świadomości.Niestety nie wystarczy przeczytać bądź śledzić tekstu oczami, aby zapamiętać wszystkie najważniejsze treści. A zatem to, że nasza pociecha dostaje skrzywienia kręgosłupa od siedzenia za biurkiem i traci wzrok od gapienia się w zeszyty, wcale nie oznacza, że uczy się efektywnie. Dlaczego? Istnieje kilka przyczyn, dla których wiedza „wyparowuje” zanim zdążymy ją wykorzystać:
-
- Zapis jest słaby – czyli innymi słowy zapamiętujemy mało intensywnie, bądź w niewystarczającym stopniu skupiamy uwagę na treściach wartych zapamiętania.
Załóżmy, że nasze dziecko uczy się przy muzyce, która stanowi tzw. „drugi plan”. Nagle w radiu zaczyna lecieć znany mu utwór. Dziecko zaczyna nucić, przez co automatycznie ogniskuje na tej czynności swoją uwagę „spychając” tym samym czytane treści na drugi plan. Ostrość uwagi została przeniesiona z nauki na muzykę, przez co zapamiętywane treści przestały być wyraźne i wywoływać adekwatne wrażenia. Sztuka zapamiętywania to przede wszystkim sztuka skupiania uwagi na tym, co chcemy zapamiętać. Rozpraszając się, zaburzamy proces zapisu informacji.
- Zapis jest nieużywany – Jak wskazują badania, większość informacji zapominamy prawie natychmiast po ich przyswojeniu. Aby pamiętać skutecznie, należy przywoływać je w pamięci i poddawać ponownym doświadczeniom. Innymi słowy, należy informację powtarzać. Najbardziej efektywna powtórka to taka, która odbywa się krótko po pierwszym zapoznaniu się z materiałem.
- Zapis jest zakłócony – Wszystkie informacje, które gromadzimy i zapamiętujemy wzajemnie na siebie oddziałują. Zanim informacja osadzi się w zasobach pamięciowych i stanie się jej trwałym elementem, zostaje poddana wpływom innych czynności umysłowych. Wyróżniamy dwa rodzaje hamowania, które wpływają na zakłócanie procesu zapamiętywania:
1) Hamowanie reaktywne – oznacza zapominanie informacji, których nauczyliśmy się wcześniej na skutek próby zapamiętania nowego materiału. Wróćmy do naszych dzieci. Zwykle uczą się do sprawdzianu dzień przed klasówką, a zaraz potem przygotowują się do odpowiedzi z historii i ewentualnej kartkówki z biologii. Hamowanie reaktywne sprawi, że wiedza do sprawdzianu zostanie zablokowana przez treści, które dziecko zapamiętywało później.
2) Hamowanie proaktywne – oznacza, że to, co robiliśmy wcześniej zakłóca możliwość poprawnego przyswojenia informacji w chwili obecnej. Ten typ hamowania wpływa na procesy pamięciowe na trzech poziomach: utrudnia sprawne zapamiętywanie, zaburza przechowywanie informacji, a także zakłóca jej przywoływanie. Jednym z najbardziej popularnych źródeł takiego stanu rzeczy są emocje, które znacząco obniżają zdolność rejestrowania tego, co widzimy i czytamy. Upraszczając, jeśli od miesięcy na samo słowo „historia” przebiega nas zimny dreszcz i chce nam się wyć – to zapewne kolejna próba zapamiętania dat skończy się ponownym niepowodzeniem. Już na początku pracy emocje, które wzbudza w nas dany materiał skutecznie zablokują jego zapamiętanie.
- Represja, czyli wyparcie ze świadomości (zapominanie) bolesnych treści. Badania udowodniły, że najszybciej zapominamy to, co umniejsza nasz komfort psychiczny, zostało skojarzone z czymś niemiłym i koliduje z naszym poczuciem wartości.
- Inne czynniki. Nie zapominajmy, że na nasze (jak i naszych dzieci) zdolności pamięciowe wpływają również złe nawyki, takie jak palenie tytoniu, niektóre leki, narkotyki, ale również siedzący tryb życia, częste i przedłużające się w czasie korzystanie z komputera/telewizji i inne.
Jak skutecznie zapamiętywać?
Złote rady dla mamy i taty
Podsumowując powyższą część, można wyodrębnić kilka sposobów na wzmocnienie pracy umysłowej naszych podopiecznych:
- Rozwijaj w swoim dziecku umiejętność koncentracji uwagi na treściach, które zapamiętuje;
- Przywołuj uwagę dziecka „do porządku”, jeśli tylko zorientujesz się, że jego myśli zaczynają błądzić;
- Powtarzaj z dzieckiem materiał w miarę szybko po jego zapamiętaniu. Najlepiej uczyń to jeszcze tego samego dnia;
- Zrób z dzieckiem plan pracy, w którym zaznaczycie czas na przerwy pomiędzy różnymi informacjami i treściami, aby wzajemnie się nie blokowały;
- Staraj się wzbudzać pozytywne nastawienie swojej pociechy do procesu nauki i zapamiętywania;
- Jeśli się czegoś uczy, pokaż mu, że może to kojarzyć z czymś przyjemnym;
- Jeśli natrafi na trudność z zapamiętaniem treści, postaraj się tak nakierować jego uwagę, by dostrzegło korzyści, jakie przyniesie mu opanowanie tego materiału;
- Zadbaj o zdrowy styl życia swojego dziecka. Niech ćwiczy, spaceruje (dotlenia się), je zdrowo i pije dużo wody, bo ta wspomaga pracę mózgu;
- Rozwijaj w dziecku poczucie sprawstwa i odpowiedzialności za naukę. W końcu nie zawsze będziesz go prowadzić za rękę;
- Jeśli potrzebujesz wsparcia lub chcesz nauczyć swoje dziecko jak Uczyć się Inteligentnie napisz do nas!